Tirowcy

26
Ktoś mi wytłumaczy. Czemu transport zawsze jest wyliczony tak na styk? Rozumiem transport żywności ale kurwa transport mydła i kierowca musi zapierdalać bo nie ma widełek czasowych. Albo towar jest potrzeby na już. No to nie można było go zamówić wcześniej. Nagle komus się przypomniało że potrzebuje 24 palet skarpetek. I jak towar nie przyjedzie na czas to będzie kara i zerwanie kontraktu
Kto nakręca tą karuzelę spoerdolenia?
Transport planuje się kilka dni do przodu, w czym jest problem aby zrobić np 8h zapasu. Nie wierzę że nie da się do gadać z niektórymi firmami że jak przyjedzie się wcześniej to wcześniej załadują. Od razu tłumacze wiem że są duże firmy i tam cały czas mają ruch więc nie ma możliwości załadunku od razu ale często słyszę ze nie zapakujemy/rozladujemy bo ma pan datę na inny czas. A na magazynie chujki się obijają.
0.04046106338501