Let's put covid to the test.

42
No dobra dzidki będę miał niepowtarzalną okazję sprawdzić jak zajebiście zaraźliwy jest ten covid. Jak i posiedzę sobie na kwarantannie. Ale do brzegu, spedytorka miała dla mnie szybki kurs po kraju, ale nie do zrobienia w jeden dzień z powrotem dla pojedynczego kierowcy. Dostałem drugiego kierowcę który niestety był przeziębiony. Wczoraj dostałem informację że potwierdzili u niego covid. Tak więc czekam na telefon z sanepidu z informacją że moja dupa będzie poddana kwarantannie. Tak więc empirycznie sprawdzimy na łamach naszej zajebistej społeczności skuteczność działania naszego państwa w zwalczaniu epidemii. Czekam na telefon na chwilę obecną i zobaczymy czy skoro nie mam objawów i mogę ich nie mieć to zrobią mi test. Zaznaczam że byłem wystawiony na bezpośredni kontakt z chorym w ograniczonej przestrzeni kabiny pojazdu przez 17 godzin, do tego chory miał objawy. Nie będę oceniał pozytywnie czy negatywnie działania służb a jedynie podawał suche fakty. Czyli czas od ograniczenia mojej wolności, częstotliwość kontroli czy przestrzegam kwarantanny, i fakt wykonania testu. Wystawiony bylem na zarażenie w środę, w sobotę wieczorem dostałem informację że gość miał pozytywny wynik. Czyli minęły 24 godziny bez odzewu sanepidu ale mamy niedzielę. Jutro powiem czy zadzwonili czy nie i o której godzinie. Let the game begin.
0.039736986160278