Dzida Gandalfalvl80wizard'a to naprawdę ewenement, 20 godzin i ponad 1000 komentarzy, a w komentarzach gówno burza straszna, czytałem wczoraj do około północy ten kabarecik i było chyba najebane 600 komentarzy i na palcach jednej ręki można przeczytać te merytoryczne, a reszta to obrażanie oponentów, które do niczego nie prowadzi. Stąd moje pytanie (do osób, które tam siedziały i się wykłócały o swoją racje). Po co? Proszczepionkowcy, nie nawrócicie na siłę, kogoś kto ma wątpliwości wobec szczepionki, albo jest wrogo nastawiony. Tak samo antyszczepionkowcy, wyzwiskami nie pokażecie, że szczepionki są złe/mało przebadane/ niebezpieczne/ niepotrzebne itd. Przeczytałem ponad połowę tych komentarzy i nie było ani jednej osoby, która by zmieniła zdanie w jedna czy drugą stronę. Wiec po co? Po co zmarnowaliście tyle czasu na bezowocne dyskusje i przekonywanie na siłę do swoich racji? Poza podniesieniem sobie ciśnienia i zmarnowaniem czas, który można lepiej spożytkować np. na swoje hobby i pasje, albo na dyskusje na inny temat, w którym, można dojść do jakiegoś porozumienia. Bo szczepionki to indywidualna sprawa i jak, ktoś chce to się zaszczepi, a jak nie to nie i na tym powinna skończyć się dyskusja pod tamtą dzidą a nie ponad tysiącem komentarzy.