Fajki

112
Siema tępe dzidy.

Od 13 lat palę fajki jak pojebany. Paczkę dziennie zdołałem zjarać w normalny dzień (jak nie piłem). Od 3 dni próbuję rzucić. Używam plastrów i w konieczności spreja nikotonowego, ale jest kurwa ciężko (pierdolony nałóg).

Czy ktoś przechodził przez to, i ma jakieś rady? Co myślicie o e-papierosach? Pomogą czy tylko wprowadzą w kolejny nałog? 

Płacę w + i tradycyjnie 
WYPIERDALAM
0.044578075408936