Ja tylko na chwilę... (przed upłynięciem czasu z klepsydry - usunę)

15
A co, gdybym powiedział, że żydzi oraz muzułmanie pochodzą od jednego ojca - Abrahama?

A co, gdybym powiedział, że Biblijny Noe to 10 (bądź 12) potomek Abrahama?

A co, gdybym powiedział, że przypowieść o powodzi nie odnosi się do arki ze zwierzętami, a sprowadzeniu na statek ludzi którzy uwierzyli w Noe

A co, gdybym powidział, że mnóstwo śladów historycznych prowadzi do tego, że to żydzi spalili bibliotekę Aleksandryjską aby zatrzeć ślady swoich czynów?

A co, gdybym powiedział, że zrobili to aby świat nie pamiętał bezeceństw które odpierdalali mordując ludność tubylczą kiedy pojawiali się jako "wygnani"

A co...gdybym powiedział, że podczas II WŚ statek z żydami został zatopiony przez...żydów co doprowadziło do międzynarodowej dyskusji o utworzeniu enklawy na terenie Paletstyny?

A co...

i tak do jebanego końca którego nie widać.

Studiuję (dla siebie) historię tej zjebanej nacji. Wszyscy się śmiejemy z "jebać żydów". Uwierzcie mi...to nie powód do śmiechu. Sami sprawdźcie historię. To zwierzęta gorsze od murzynów (mówię to z pełną premedytacją). Subsaharyjscy murzyni działają pod wpływem niskiej inteligencji która jest kompensowana przez zwierzęce odruchy.

Te kurwy (żymianie) działają inteligentnie, powoli i metodycznie.

Ale jak zaznajamiam się z historią - jest w tym rąbek nadzieji - Za każdym razem kiedy za mocno odpierdalali - jak obecnie w Gazie - zostawali przegonieni/mordowani.
"Holokaust" to nie wymysł Adiego. Świat tak robił od (bodajże) 1007 (mogę się mylić) roku. I mówię tu tylko o historii którą znamy.

A co kryło się w bibliotece Aleksandryjskiej?
Którz wie. Skoro "na dniach" odkryto manuskrypt z którego przetłumaczono słowo które brzmiało "Żydzi". A pochodził on z okolic 4000r pne to możemy tylko przypuszczać, że...

:)


Czuję się jak Sandar xD
Pozdrawiam i WYPIERDALAM
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Jak kopnąć w kalendarz

36
Siema,
Czy ktoś tutaj korzysta z pakietów Medicover? Czy w razie jakby faktycznie się coś stało to jest możliwość uzyskać to nieszczęsne ubezpieczenie. Ostatnio uszkodziłem sobie rękę i jako płatnik składek z uśmiechem na ustach poszedłem na SOR. Pod koniec zszywania usłyszałem od lekarza żebym s*****alał (nie wy*******ał, więc raczej nie dzidowiec) i nawet mnie na obserwacje nie zostawił ani żadnych leków nie przepisał. Na kolejny dzień tkneło mnie żeby pójść do chirurga na kontrolę i okazało się że powinien być dren zrobiony i wiaderko leków do tego, żeby w ogóle to sie elegancko zagoiło.
Po tej wesołej akcji zacząłem się zastanawiać nad dodatkowym ubezpieczeniem, bo jak tak sobie radzi nasz kochany NFZ z rozciętą ręką, to boję się jak będą sobie radzic z nowotworem i przymierzam się do dodatkowego ubezpieczenia. Szukam opinii czy warto czy i tak mnie wyjebią bez masełka, a stracę te ponad sto złotych miesięcznie dodatkowo.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14942407608032