Witam wszystkich ogolnie sprawa wyglada nastepująco. Mam dobrego znajomego który z rodzina dwa dni przd wybuchem wojny na ukrainie pojechał po brata z żoną i swoja siostre. Niestety nie zdążyli ,Jego żone z dwojka dzieci chłopak 7 lat córka 5, siostra i żona brata wrócili do Polski . On musiał zostać na ukrainie po powrocie do Polski ich kobiet , to żona brata i siostra słuch zaginą , sam byłem w holandii i zdażały sie takie przypadki baba zobaczyła swiat kase i oszalała no i te dwie chuj strzelił. Aczkolwiek jebać je tzw wypierdalajka dla nich otóż córka od roku czasu przestała sie odzywać, dziecko zamkneło sie w sobie psycholog psychiatrzy sobie nie radzą. Wszystko jest winne rozstanie sam mam córke i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jednak do sedna nie ma jakiejś legalnej opcji, aby mogł on sie z tamtąd wyrwać. Jak z nim rozmawiam to jedyne co mówi to ze sie da, 5000 dolarów łapówki trza dac zeby sie udało . Czyli z tego co mówi dalej ta cała sitwa tam działa i bedzie jeszcze długo działać. Chłopaka do wojska nie chcą w zyciu nie był nawet karabinu w rekach nie miał. Roboty tam nie ma. Opowiada ze ludzie już pomału przestaja wierzyć po której stronie leży prawda , zaczeły sie łapanki na młodych ukrainców poborowych ogólenie rzecz biorąc smiejemy sie z ruskich, a jego slepego kumpla chcieli zrobic ukraincy snajpera (ślepy chłop na ukrainie dostał wezwanie). Pieciu jego kolegów z podwórka wróciło w workach jednego rodzina nie mogła rozpoznać musieli zrobic testy dna. Nie ma jakiejs legalnej opcji wyjazdu z tamtąd ? za błędy interpunkcje przepraszam JEBAĆ BEZIASTEGO PUTINA I WSZYSTKIE RUSKIE ONUCE