Właśnie leci sobie Matrix gdzieś na cinemax i tak mnie naszło... Oglądaliście 4? Ja dałem radę  gdzieś tak 10- 15 minut zanim mnie zemdliło. Później obejrzałem jeszcze skrót u Cegiełki i stwierdziłem że oszczędziłem dwie godziny życia. Do dzisiaj nie obejrzałem. A jak u was?

Dobry. Z filmu pamiętam dwojke bohaterów. Kobieta o długich czarnych włosach i gościu który jest jakimś mcgajwerem. Kobieta poświęca swoje włosy na potrzeby zrobienia cięciwy do łuku. Jakieś ludki urządzają na nich polowanie.