Czarnobylska elektrownia jako nawilżacz powietrza.
Czołem.
Jakiś czas temu zobaczyłem gdzieś w internecie podobne ustrojstwo z tym, że o wiele mniejsze, więc postanowiłem zrobić coś takiego tylko, że większe i z pewnością dłużej działające no i ręcznie malowane.
Jakiś czas temu zobaczyłem gdzieś w internecie podobne ustrojstwo z tym, że o wiele mniejsze, więc postanowiłem zrobić coś takiego tylko, że większe i z pewnością dłużej działające no i ręcznie malowane.
Jako, że z drukarkami 3D od jakiegoś czasu pracuje, to sam wydruk nie był dla mnie problem, zaprojektowanie to już inna bajka... Zważywszy, że taki model ma szerokości 25cm a wysokości 30cm to musiałem pociąć całe te ustrojstwo by mogło się wydrukować, a później elegancko skleić.
Wszystko malowane podkładem akrylowym i farbami modelarskimi na tej samej bazie, o dziwo farba się trzyma plastiku jak rzep psiego ogona (tego się najbardziej obawiałem, że po zarysowaniu farba zejdzie do samego plastiku, na szczęście tak nie jest).
Szkoda, że aparat nie łapie jak to rewelacyjnie wygląda w nocy, jak działa podświetlenie z samego nawilżacza, które delikatnie podświetla parę wodną, no kurna mega efekt udało się zrobić.
I w sumie to tyle. Ładnie się cholerstwo prezentuje, ale ma jeden minus.... za cholerę nie mam gdzie tego postawić.... Wszystko przemyślałem oprócz tego. W każdym bądź razie żegnam się i może jeszcze wrócę z czymś równie popieprzonym.