Zapytanie do rzemieślników kaletnikow, krawców, szewców albo hobbystow

3
Cześć, tu zjeb on noży i toporów.
Mówią, że szewc bez butów chodzi. Prawda, ale nie do końca. Bo nie szewc a dyżurny dzidowy kowal i nie bez butów a bez fartucha. Mój brezentowy z aliexpress przegrał nierówna walkę z iskrami i wygląda jak idź stąd.
A te co w goglach oglądam jakieś takie...no nie wiem. Albo ta skóra jakas nie pewna, albo krój pedalski.

Potrzebuje porządny, siermiężny Kowalski fartuch, z grubej bydlęcej skóry nie z jakiegoś ekoskaju czy cienizny dobrej na rękawiczki. Najlepiej brązowy, z mosiężnymi klamrami, z kieszenią na klacie i dwiema po bokach. Plus ze dwa D-ringi jako punkty mocowania na młotek czy szczypce.

Taki godny krasnoluda ze svartalheimu i żebym w robocie miał plus 15 do lansu a nie ksywę anal Intruder SM pro.

Żeby ten fartuch oprócz ochrony przed szlaką, zgorzelą i iskrami sam w sobie był projekcja twardego Kowalskiego rzemiosła.
Wiecie o co chodzi.

Wolę rzemieślnikowi z dzidy zapłacić i mieć coś co mi lata posłuży niż polsrodki z aukcyjnych portali.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Panie Komandos i Pół

14
W odpowiedz na:
https://jbzd.com.pl/obr/3688372/panie-hiroshi
Otóż zgodnie z umową otrzymałem przepiękną finkę od Półtorakomadosa.  W zamian, zgodnie z umową wpłaciłem 300PLN na dowolne schronisko, w tym przypadku Psi Anioł.
Nożyk przepiękny, tylko podostrzyłem go trochę. Miodzio. A że łapy mam duże to wygląda na mały...i nie tylko nóż.
Pozdrawiam
Panie Komandos i Pół
Panie Komandos i Pół
Panie Komandos i Pół
Panie Komandos i Pół
Panie Komandos i Pół
Dziękuję @Półtorakomandosa za fajną kosę. Na pewno będziemy w kontakcie. :)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.

36
Po obejrzeniu kilku shortsów z nowego szoguna, stwierdziłem, że też chcę taki sztylet do kolekcji. Jak wiadomo w feudalnej Japonii działała sieć rozwiniętych kolei państwowych i nawet mieli pendolino, kłaniając się więc tradycji wziąłem kawałek sprężyny od lokomotywy. Prawie jak tama hagane czy tam watetsu.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Cz. 1 nie ma to tamto wykuję se tanto.
Zwróćcie uwagę na rozmiar tej sprężyny w stosunku choćby do szlifierki. A to i tak połowa tego co było.
Taka "twoja stara" w świecie amortyzacji.
Jutro biorę się za drewienko i okucia. Seppa, tsuba, habaki, i jeszcze od ciula innych japońskich nazw składowych noża przede mną. Hammon też będzie. Tylko zamiast glinki użyłem żaroodpornego silikonu.
Trzymajcie Dzidowie i Dzidczynie kciuki żebym nie spierdolił , bo pierwszy raz to robię.


(Akaoni, wink wink, ty wiesz co)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.10881209373474