Cześć wojownicy i wojowniczki spod znaku włóczni i śmiesznej małpy. Tu wasz dyżurny kowal aka zjeb od noży.
Jak w tytule, zbieram pomysły i sugestie. Sugestie że mam wypierdalać już mam i obiecuje się zastosować.
Temat taki. Sporo z was pracuje na magazynach, hurtowniach, budowlanych sklepach itp. sam zresztą pracowałem w selco.
Chcę zaprojektować i wykuć nóż dla magazyniera.
Nie segmentowe łamane gówno na wymienne ostrza, tylko niewielkiego fixa, co potnie tasmy, posłuży jako łom, wyrwie gwoździa i stapla. Będzie na tyle mały żeby go nosić nawet na szyi, ale dość mocny by podważyć nim skrzynie, rozebrać paletę czy co tam na hali potrzeba zrobić .
Sam mam już pewne pomysły ale to wam ma służyć.
Napiszcie jak macie co mądrego do powiedzenia, albo wyślijcie rysunki szkice itp.
Zrobimy razem nóż zdolny zrobić kanapkę, wypatroszyć lewaka i ułatwić prace w januszexie