Valentina Nappi
9
2060 lat temu, 15 marca 44 roku p.n.e. w idy marcowe Gajusz Juliusz Cezar został zamordowany. Otrzymał łącznie 23 ciosy zadane sztyletami. Co ciekawe w zamachu na jego życie brało udział 60 spiskowców. To oznacza, że większość po prostu stała i się przyglądała.
5 ran było najbardziej istotnych: od Serwiliusza Kaski w ramię, od Gajusza Kasjusza Longinusa w twarz, od Titiediusza między żebra, od Decymusa w udo i od Brutusa w krocze. Bardzo możliwe, że byli oni jedynymi osobami, które zadali cios Cezarowi, gdy był wciąż żywy. Pozostałe 18 ciosów mogło być zadane już po śmierci władcy. Późniejsze oględziny ciała wskazywały na to, że 22 rany z 23 były powierzchowne, a tylko 1 śmiertelna mianowicie rana pomiędzy żebra.
Dzień przed Idami marcowymi żona Cezara Kalpurnia doświadczyła proroczego snu, gdzie pokryta cała we krwi męża trzymała jego martwe ciało. Błagała go, żeby, aby pozostał w domu. Cezar chciał się przychylić się do jej próśb lecz niechętnie. Ostatecznie wysłannicy zamachowców przekonali go uczestnictwa w obradach senatu.
Dzień przed Idami marcowymi żona Cezara Kalpurnia doświadczyła proroczego snu, gdzie pokryta cała we krwi męża trzymała jego martwe ciało. Błagała go, żeby, aby pozostał w domu. Cezar chciał się przychylić się do jej próśb lecz niechętnie. Ostatecznie wysłannicy zamachowców przekonali go uczestnictwa w obradach senatu.
W dniu pogrzebu jego ciało nieśli weterani wojen galilejskich. Przed nimi, na jednym z czóbków włóczni były zawieszone jego ubranie, które nosił w dniu zamachu wciąż ochlapane jego krwią. Następnie po wygłoszeniu mów przez Marka Antoniusza ciało Cezara zostało ułożone na stosie i podpalone. Jako pokazanie szacunku pobliscy żołnierze zaczęli wrzucać do ognia broń i zbroje. Zaczęto nawet grabić pobliskie domy z kosztowności i wrzucać je na stos. W ciągu kilku lat wszyscy spiskowcy ponieśli śmierć, w bitwie lub z własnej ręki. Żaden z wykonawców zamachu nie zmarł z przyczyn naturalnych.