Panowie zastanawiam się nad zakupem takiego gówna prosto z salonu. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad 125 o lekkim zabarwieniu szutrowym. Uprzedzam że odpowiedzi typu na chuj ci 125 kup sobie litra albo inne pierdolenie będę minusował jak pojebany, nie mam 18 lat i wiem co jest mi potrzebne. Po prostu opinie o tym gówienku są tak skrajne że wyrobienie sobie jakiejś sensowej opini jest niemożliwe. Pierdzik jest mi potrzebny do dojechania do pracy raz na ruski rok i wycieczek na ryby po szutrowych drogach za domem ( około 4 km po piachu ).
No i o to jest. Bmw k100lt 86r przegląd przeszła pozytywny. Wymieniono wszystko co po latach stania mogło sprawiać problemy . Rurki chromowe poszły do regeneracji. Czeka jeszcze spawanie plastikow I dokupi kilka drobnych elementów. Na koniec sezonu planuje odnowić lakier. Silnik u kład napędowy suchy pracuje równo. :) udało się ją reanimować bez jakiś niespodzianek i ukrytych kosztów. Jestem w wielkim szoku:) jednak kiedyś ta motoryzacja była solidniejsza