Szanowne Państwo, 3 tygodnie temu sprzedalem swoje ukochane BMW, od tygodnia jestem posiadaczem Lexusa IS300h, i jako pasjonat niemieckich samochód stwierdzam, że daleko im jest do inżynierów Toyoty - miałem przyjemność posiadać 2 dobre modele BMW, jechać za kierownicą Audi S5, mercedesa w AMG - Lex to jednak jest inny poziom, nie siedziałem jeszcze w tak całościowo spójnym samochodzie. Porsche się niestety jeszcze nie dorobiłem, może kiedyś, ale póki co, Lexus jest naprawdę niesamowitym samochodem. Bardzo inteligentny i współpracujący z kierowcą. Chciałem się pochwalić braciom dzidowcom udanym wyborem, szerokości na drogach i udanego weekendu. Wypijcie kieliszek za mój nowy nabytek coby mi opona kiedyś nie wybuchła.