Jeszcze z 20 lat temu pamiętam oglądałem Ace Ventura zew natury, była tam scena w której mówi ,,co ma tak cennego plemie waczatu, oprócz księżniczki z cyckami jak marzenie?'', ostatnio oglądałem ten urywek i tekst lektora jest inny. Zamaist ,,cycków jak marzenie'' było chyba idelane piersi, czy jakoś tak. W Blade jest scena jak tytułowy bohater bije policjanta i mówi coś w stylu ,,Diakon Frost ma nową kurewkę!'', ostatnio z innym lektorem jest coś zupełnie innego. Nie ma tu tego ,,mięsa'', wulgaryzmów które doprawiały film.
Z biegiem i nowymi lektorami słowa zaczynają blaknąć, nie ma już tego pieprzu w dialogach.