Polski żyrandol, czyli robię coś z rzeczy w piwnicy

19
Witajcie dzidki i dzidowcy. Zmotywowany pięknymi dziełami pana od drzewek, stwierdziłem "A raz się żyje, najwyżej każą wypierdalać". Tak więc oto moje małe hobby. Tak jak w tytule zrobiłem to głównie z rzeczy z piwnicy dokupując tylko niezbędne elementy typu oprawki świetlne i szprej. Ale jak to często wychodzi z takich "odpadków", szczególnie, że robiłem dla siebie, to spawy nawet nie mają 30%, a zdjęcie z praniem w tle jest robione tosterem. Na dodatek nie trafiłem z barwą żarówek i jak na razie mam te białe z drugiego zdjęcia.
Ale pomimo to chciałem się wam pochwalić, bo o dziwo jestem z tego dumny.
A tymczasem, jak to każe obyczaj, wypierdalam.
Polski żyrandol, czyli robię coś z rzeczy w piwnicy
Polski żyrandol, czyli robię coś z rzeczy w piwnicy
Polski żyrandol, czyli robię coś z rzeczy w piwnicy
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15064287185669