Mediolan, Włochy.

Mediolan w ogniu: imigranci podpalili miasto, bo znaleźli sobie swojego Georga Floyda - złodzieja, który zginął podczas interwencji policji (z własnej winy).

19 letni imigrant z Egiptu, złodziej zresztą, (miał uciekać ze skradzionym naszyjnikiem) zginął w wypadku samochodowym uciekając przed carabinieri. Nagrania z akcji pokazują, że stracił kontrolę nad autem, ale miasto i tak płonie.

Mało kto wie, ale w Mediolanie stoi pomnik wypierdalajki na cześć i chwałę społeczności przegrywów z jbzdy. W dodatku pomnik nazwano L.O.V.E ponieważ wszyscy kochali wypierdalajki i głównie na to przeznaczali monety. Niestety pewna osoba, która rucha psa jak sra odebrała nam tę wolność, dlatego apeluję, jutro napierdalajcie achtungami, żeby jego pies odwodnił się podczas srania z przerażenia.