Droga Andżeliko!
Mówiłaś, że nasze spotkanie to przeznaczenie, bo uwielbiasz – jak ja – Gwiezdne Wojny! Spotykaliśmy się, aby oglądać sagę, ale Ty zawsze zagadywałaś, chciałaś seksu. Rozumiem Twoje potrzeby, ale gdy rozpoczynaliśmy oryginalną trylogię, Ty koniecznie chciałaś spróbować nowych pozycji. Podczas drugiej trylogii, a jak wiesz były to części od I do III, zapragnęłaś eksperymentować i zaprosiłaś koleżankę. Jakoś to wytrzymałem. Ale gdy obie stwierdziłyście, że Han Solo lepiej wypadł jako archeolog to wtedy dotarło do mnie, że Tobie zależy tylko na seksie i kompletnie nie interesujesz się filmami i światem Star Wars! Z żalem stwierdzam, że przeznaczenie nas pomyliło i musimy się rozstać.
Tomasz „Obi Wan” Kowalski