Panowie, siedze sobie wystrzelony, i taka mnie zajebista rozkmina naszła, że to chuj. Chodzi o to, że jak chcecie naładować telefon w aucie, to jest do tego celu specjalna ładowarka która ma końcówke jak zapalniczka samochodowa. Wyobraźcie sobie że jedziecie autem, pada wam bateria, a macie tylko zwykłą ładowarke do normalnego kontaktu.

I teraz rozkmina: Wtyczka od ładowarki ta do kontaktu ma dwa bolce, akumulator w samochodzie ma 2 bieguny, czy jeśi bym podpiął kable rozruchowe, jeden do minusa i na jeden bolec od ładowarki, i drugi do plusa na drugi bolec, to czy będzie to działać? naładuje telefon, czy zrobi zwarcie? :D Dillon Carter dla uwagi

Nie pytajcie jak to rozkminiłem, ja sam nie mam pojęcia xD

nie zaznaczam o jaką sytuację mi chodzi to jest uniwersalne. nie chce dyskusji, rozważcie to sami ze sobą a jeżeli się nie zgadzacie to omińcie.