Witam dzidowców.
Słuchajcie, mam pewną sprawę której nie mogę rozkminić od jakiegoś czasu, a z racji, że dzida wydaje mi się aktualnie najbardziej wiarygodna, chcę to rozwiązać raz na zawsze.
Jak już po tytule można zobaczyć, chodzi tu o ten serial disneya The Owl House. Jaka jest opinia dzidy na temat tego serialu?
Bo ja już sam nie wiem.
Nie oglądałem go, ale choć na zachodzie serial się sprzedał totalnie, to nie mogę się odczepić od myśli, że to gówno z platynowym papierku.
I póki nie dowiem się co i jak, to ta opinia jest tyle warta, ile opinia dzieciaki, który nie chce zjeść sałaty, bo jest zielona.
Powiecie pewnie ,,jak nie oglądałeś, to obejrzyj zjebie i się przekonaj".
Chciałbym, ale nie mogę. Znaczy technicznie mogę, ale mam coś w rodzaju blokady psychicznej i nie umiem się zmusić do obejrzenia.
Skąd ją mam? To długa i dość krępująca historia, z którą się dzielić nie będę. Wystarczy powiedzieć, że mam aktualnie Déjà Vu.
A jako, że samym swoim bardziej zaufam (no i tylko lewaki wyrabiają opinię bez zapoznania z tematem, a to trochę wstyd), to proszę o waszę opinię odnośnie tego dzieła i ostateczną odpowiedź czy chwalą serial, bo faktycznie jest taki zajebisty, czy to przez Lumity, LPGD i nawiązania do Gravity Falls, czy cokolwiek innego.
O, a przy okazji dodatkowa prośba odnośnie tego: prosiłbym jakiegoś dzidowca o kontakt w wiadomościach prywatnych, by mi dokładnie streścił cały serial. Fabularnie i jeśli chodzi o postacie.
Wiem, że bez sensu, bo serialu oglądać nie będę, ale jakakolwiek opinia dzidy by nie była, chciałbym jednak wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi.
Za pomocną opinię płacę złotem i srebrem.
Za streszczenie na priv jest plus na profil.
Dziękuje za pomoc, z góry dzięki za wyrozumiałość mego zjebania umysłowego i wypierdalam!