Czołem dzidki, jako że niezbyt wiem gdzie szukać porady i może nie jest to najlepsze miejsce do tego typu pytań ale zaryzykuję tym bardziej że byłem świadkiem wielokrotnie rozwiązywanych problemów. Chciałbym mieć potomka, pierwszy warunek czyli samica już jest, jestem na takim etapie życia że w sumie to dalej nie muszę za niczym gonić a w sumie przydal by się taki gowniak co bym miał komu bojowe zadania dawac. próby są podejmowane jakoś od 3 miesięcy tydzień w tydzien(że względu na charakter mojej pracy tylko weekendy spędzam w domu) i nic, było robione kilka testów ale wszystkie negatywne. Jak myślicie powinienem szukać przyczyn czy dać sobie czas? Gadałem ostatnio z moją samiczką i kiedyś gdzieś słyszała że te lubrykanty z durexa działają plemnikobójczo więc kupiliśmy jakiś tam w aptece co to niby sprzyja zasianiu no i bez zmian. Może macie jakies przemyślenia na ten temat jakieś rady wskazówki cokolwiek. Wolę zapytać tutaj bo szanowne grono dzidowwcow jak wiemy posiada ekspertów w każdej dziedzinie.