Firma Tractive zajmująca się sprzedażą nadajników GPS dla psów (przypinane do obroży) zaproponowała w mailu jednemu klientowi, Jonathanowi Millerowi tęczowe etui na trackera z okazji Pride Month dla swojej suczki Belli. Tej odmówił radząc firmie żeby nie zajmowała się takimi rzeczami i że nie chce powiązywać swojego psa z ideologią.
Pracowników w dziale obsługi klienta odpowiedzialny za propozycję i który był LGBT poczuł się urażony i firma anulowała subskrypcje lokalizatora Belli.
Po nagłośnieniu sprawy w mediach o wywiadzie w telewizji, prezes firmy złożyż jednak przeprosiny za tą sytuację i firma przywróciła subskrypcję dając w prezencie dodatkowe trzy miesiące, zapewniając, że do takich sytuacji już nie dojdzie.
Historia z dobrym zakończeniem, ale niesmak jest. A co do słów prezesa...zobaczymy.
Wywiad ze Sky News na ten temat: