"Nie jesteśmy w stanie dalej finansować dostawy nowych terminali dla Ukrainy. Nie możemy też w nieskończoność opłacać tych już przekazanych" - napisał szef SpaceX.

Wśród dokumentów wysłanych do Pentagonu znalazła się prośba ukraińskiego wojska o dostarczenie kolejnych 8 tys. terminali. Wysłano ją w lipcu. Wcześniej media o niej nie informowały.

W kolejnym liście wysłanym do Pentagonu zewnętrzny konsultant SpaceX podkreślił, że dla firmy to bardzo trudna decyzja. "Uważam, że nie są w stanie spełnić prośby o dostarczenie dodatkowych terminali" - stwierdził.

Jak zwraca uwagę CNN, w ciągu ostatnich dwóch tygodni pojawiły się informacje o problemach z działaniem systemów Starlink w Ukrainie. W ubiegłym tygodniu "Financial Times" pisał, że siły ukraińskie zgłaszały problemy z systemem Starlink podczas ofensywy przeciw wojskom rosyjskim. Niektóre z urządzeń przestały działać, gdy żołnierze ukraińscy wkroczyli na wyzwolone spod rosyjskiej okupacji tereny - podał dziennik, powołując się na ukraińskich urzędników. Elon Musk, komentując te doniesienia, stwierdził jedynie, że to, co dzieje się na polu walki, jest ściśle tajne.

Musk, na dostarczeniu Starlinków dla Ukrainy miał stracić ok. 80 mln USD.

Tak, dostarczany internet miał i ma dla Ukrainy spore znaczenie i być może Musk/SpaceX faktycznie zainwestował 80 mln. Jednak nie jest tak, że Starlinki przekazano za darmo. Wręcz przeciwnie.

Już w kwietniu Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego (USAID) zapłaciła SpaceX za 1333 terminale. Jak podał Washington Post zapłacono za każdy 1500 USD czyli łącznie 2 mln USD na sprzęt. USAID zapłaciło również około 800 tys USD kosztów transportu.

https://www.washingtonpost.com/politics/2022/04/08/us-quietly-paying-millions-send-starlink-terminals-ukraine-contrary-spacexs-claims/

Rzecznik USAID oficjalnie podał, że dostawy od Starlink „były możliwe dzięki szeregowi interesariuszy, których łączny wkład o wartości ponad 15 milionów dolarów ułatwił zaopatrzenie, loty międzynarodowe, transport naziemny i satelitarną usługę internetową 5000 Terminali Starlink.

Ci “interesariusze” zresztą nie byli tylko z USA. Wręcz przeciwnie kupować Starlinki zaczęły i prywatne osoby i firmy. Przykładowo z Polski taki zakup w marcu popłynął z budżetu Orlenu.

https://www.orlen.pl/pl/o-firmie/media/komunikaty-prasowe/2022/marzec/ORLEN-przekazal-zestawy-do-satelitarnej-lacznosci-z-intenetem-Starlink-na-potrzeby-mieszkancow-Ukrainy

Co więcej w sierpniu minister cyfryzacji ukrainy Mykhailo Fedorov
podczas spotkania z sekretarzem stanu Januszem Cieszyńskim podał, że na 18 tys. Starlinków działających w Ukrainie 5 tys. trafiło z Polski. “Bardzo dziękuję sekretarzowi stanu Januszowi Cieszyńskiemu za tak ważny krok”

https://youtu.be/KgPbfqz12tE

Tak więc nie jest prawdą, że Musk i SpaceX tak bardzo samodzielnie utrzymują satelitarne połączenie Ukrainy. Co więcej - wprawdzie po obniżce do 60 USD miesięcznie - ale jednak za korzystanie ze Starlinków ukraińscy użytkowcy płacą.

https://ain.ua/2022/08/25/starlink-znyzyv-vartist-poslug-dlya-ukrayincziv-z-100-do-60-v-misyacz/

Sama firma ma z tego działania w Ukrainie dodatkowe korzyści. Po pierwsze rozwój technologii np. ukraiński producent dronów DroneUA uzgodnił ze SpaceX dostawę specjalnych stacji ładowania. Valery Yakovenko, współzałożyciel firmy, opowiedział o tym w podcaście „Ukrainian IT Pain”.

Kolejna długofalowa korzyść to globalna - trudna do wyceny - promocja Starlinków. Przed wybuchem wojny ta usługa miała 400 tys. subskrybentów, teraz w samej Ukrainie jest ich 150 tys. W maju Starlink był w 32 krajach. Dołączają kolejne. Ostatnio Gruzja.
Panie Musk dobry deal!