Kilka wyjasnien bo widze że cykor wszystkich obleciał i zachowuja się jakby juz na moskala mieli ruszać.

Ćwiczenia rezerwy nie będą trwały dłużej niż dwa tygodnie. - W czasie tych dwóch tygodni żołnierze będą zapoznawani z nowoczesną techniką, ze sprzętem, uzbrojeniem, który wchodzi na wyposażenie jednostek wojskowych. Będą też zapoznawani z nowymi uwarunkowaniami służby, które są obecnie.

Minimalna liczba osób powoływanych bez przeszkolenia pułkownik uściślił, że będzie to ok. 3 tys. osób. Lekarze, pielęgniarki, sanitariusze, informatycy, kierowcy, prawnicy.

Czyli jak wczesniej nie mieliście nic wspólnego z wojskiem, i nie jesteście jednym z wymienionych zawodów to was nie wezma. 

Do tego mozna składac odwołania, z powodow zdrowotnych czy sytuacji rodzinnej, czy koniecznosci wykonywania obowiazków waznych z punktu widzenia państwa itp.

Wiec nikt nikogo z piwnicy nie wyciagnie, bo wiekszość jest bezuzyteczna dla wojska. Ci co sie obawiaja moga spokojnie dalej walić konia w piwnicy :-). 

No dobra. To kto ogarnia ten pobór? Niby tłumaczą, że 200 tys. to maksymalna liczba ale o minimalknych nie mówią? Ilu Nas zawinął?

Co z pracą? w razie W. Dostajemy zwolnienie typu bezpłatny urlop czy pracodawca musi mnie wyjebać na pysk?

No i najważniejsze! Co mi grozi jak się nie stawię? Bo ogólnie to Polska spoko i bić kacapów ale w sumie jak mam pierdzieć w stołek w koszarach i 3 razy strzelić do tarczy to bez sensu, za stary jestem na marnowanie czasu.