To jak to jest z tym polskim złotem?
Oficjalnie się mówi, że Polska zwiększa swoje rezerwy złota w rekordowym tempie. Tak przy okazji, to NA PAPIERZE jest to jedna z bardzo niewielu korzystnych finansowo decyzji w tym kraju na przestrzeni ostatnich lat.  Na ten moment jest to już podobno 450 ton rezerw w złocie.

Ale strategia rozlokowania tych rezerw jest taka no nie za mądra. W Polsce fizycznie jest tylko 25% tych rezerw, a 75% jest w dwóch krajach znanych z niedotrzymywania słowa w sprawie umów międzynarodowych, oraz do tego są to kraje wybitnie syjonistyczne w swojej istocie co nie wróży nic dobrego w razie jak będzie trzeba te złoto wypłacić.
Mianowicie te 75% rezerw Polskiego złota znajduje się w Londynie w skarbcu Banku Anglii i w Nowym Jorku w skarbcu Banku Federalnego USA.

Wydawać by się mogło, że to niezłe rozwiązanie? Tylko, że wychodzi na to, że w Londynie mają bardzo duże problemy z płynnością jeżeli chodzi o wypłaty złota, co wynikło z tego że część rezerw klienci-banki chcą przenieść do USA ze względu na nowo wprowadzane cła. Audytu z prawdziwego zdarzenia też nie było u nich od dawna. A w USA ostatni audyt rezerw złota był przeprowadzony 70 lat temu i dopiero przebąkują żeby zrobić ponowny audyt bo sami obawiają się że może być różnie z tym stanem faktycznym rezerw.
Czyli mówiąc wprost wychodzi na to, że ani jedni ani drudzy w najlepszym wypadku nie są pewni że mają całe zadeklarowane złoto. Dlaczego w takim razie Polska miałaby im ufać w tak kluczowej sprawie jak nasze złoto? Anglicy już raz, nie tak zresztą dawno nas wyjebali na złoto tuż po drugiej wojnie światowej. Amerykanie nawet okiem nie mrugną jak będą chcieli nas wydymać, zresztą co to za wysiłek "polskich" polityków w chuja załadować? Skoro takiej upainie się to udaje pomimo że to kraj w stanie wojny i rozkładu a robią co chcą to dla USA to będzie formalność.

Co do tego złota to słyszałem o jeszcze takim dziwnym procederze. W Polsce KGHM przy okazji wydobycia miedzi pozyskuje dodatkowo srebro oraz złoto. I tego złota tam udaje się uzyskać niemało bo około 5 ton rocznie. I do niedawna to złoto było wysyłane do Londynu i tam sprzedawane w zamian za świstek że jest się posiadaczem tego złota. Nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa ale ja nazwę to talon na złoto. Żaden ze mnie rekin finansjery ale czy to nie jest czasami przypadkowo największe frajerstwo i najprostszy numer na jaki może cie zrobić pejsaty bankier z zagranicy? Przecież jak przyjdzie co do czego i WSZYSCY nagle będą chcieli wypłacić złoto to się okaże że takim papierkiem to sobie można dupsko wytrzeć. Czy nie jest tak że złoto jest twoje dopóki masz je w kieszeni?

Wszystko jest dobrze póki jest dobrze, ale jak Kalifat Londonistanu nagle by usłyszał że potrzebujemy wypłacić od nich 150 ton złota bo MAMY WOJNĘ Z ROSJĄ a by powiedzieli że nie i chuj to co wtedy?

Wspaniałe wieści Dzidki!
Koniec z naszymi problemami finansowymi!

To musi być legitne bo firmuje to Prezydent i Premier Rzeczypospolitej Polskiej :D

NA TEUTATESA!
W jakim my kraju żyjemy, że oszuści podszywający się pod państwowe spółki strategiczne i najważniejsze osoby w państwie są bezkarni od prawie dwóch lat?

Policja potrafi wjechać na chate Julce za to, że wyzwała prezia na jakimś wiecu a nie potrafią zatrzymać oszustów którzy wykorzystują jego wizerunek do  wyłudzania kasy? 
Youtube, Facebook puszczają te reklamy i biorą za to kasę bezkarnie od dwóch lat.