Sorry ale to Ty dzwonisz

13
Ej dzidki tak tylko chciałem powiedzieć że młoda i żona śpią, a ja korzystając z chwili pogryzam suchy jak wiór wędzony ser i zapijam czeskim piwem #pieniny
Sorry ale to Ty dzwonisz
Zamek Czorsztyn. Niedzicki w tym ujęciu jest niestety niewidoczny. Jeden powie zresztą ruiny, drugi Czorsztyn dostał Towarzystwo Historyków Sztuki, Niedzica ciężki wpierdol, różnie rabini prawią. Ten jest płatny, wart obejrzenia. Piękne zdjęcia, widok na zaporę i zbiornik. Polecam 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Magia BBC

6
Chciałbym wam przedstawić historię pewnej mistrzyni. Mistrzyni w podejmowaniu chujowych decyzji życiowych.

Była sobie pewna Szwajcarka, Corina Hoffman. W 1986 roku pojechała na wycieczkę do Kenii i przypadkiem spotkała tamtejszego Mokeb..., tfu. Lektingę, który był członkiem lokalnego plemienia Samburu.

Na widok murzyna, tak jej odjebało, że nie widziała świata poza nim. Od razu zerwała ze swoim chłopakiem Marco (największy wygrany tej historii) i wróciła do Szwajcarii, żeby sprzedać cały swój majątek. Następnie, w 1987 wróciła do Kenii, żeby znaleźć swojego Samburu. Jak się domyślacie, znalazła. Co więcej - wzięli ślub, a nasza Szwajcarka zamieszkała w kenijskiej wiosce i żyła jak tamtejsze kobiety, czyli chujowo.

Jakby tego było mało, to nasza multi-kulti parka doczekała się córki.

Tutaj kończą się śłodkości - Europejka na czarnym lądzie była trapiona różnymi chorobami, głównie malarią (kto by się spodziewał?). Dodatkowo, jej  obiekt westchnień okazał się chorobliwie zazdrosnym, uzależnionym od lokalnego narkotyku chujkiem (no, kto by się spodziewał?).

Wytrzymała tam 3 lata, po czym postanowiła zawinąć wrotki i spierdolić do ojczyzny, przy okazji zabierając córkę i zrywając kontakt ze swoją czarną rodzinką.

Żeby się pożalić światu, napisała książkę - "Biała Masajka", która stała się bestsellerem i nawet nakręcono film na jej kanwie. Nie zmienia to jednak faktu, że przez myślenie cipą spierdoliła życie swojej córce, która jest mieszańcem i ma ojca mieszkającego w chatce z gówna, na afrykańskim wypizdowiu.
Ciekawe, czy hajs z książki i filmu to wynagrodził?

Chociaż chodzą słuchy, ze mogła odjebać taki manewr specjalnie, żeby to opisać i zyskać sławę.

Poniżej urocza multi-kulti parka, wcześniej niż to było modne.
Magia BBC
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

wycieczka

7
* rok 2016, jesień. Mam 22 lata 
* świeżo co przeprowadziłem się z dziewczyną do Wrocławia z małego powiatowego miasta na wschodzie
* o kurwa ile możliwości
* odkrywa. lotnisko i tanie loty 
* widzę ofertę Ryanair do Gdańska za 40 złotych 
* powrót do Wrocławia za 170 złotych, zastanawiam się. Mam pieniądze z bonu z urzędu pracy
* nigdy nie byłem nad morzem, ale dupsko mnie strasznie piecze żeby wyjebać 340 złotych za dwa bilety w jedną stronę
* ostecznie kupuje dwa bilety do Gdańska, wróci się blablacarem
* na miejscu wspaniałe, miałem wrażenie że to Wrocław 2.0 nad morzem
* na miejscu zobaczyłem się z bratem, który akurat przyjechał z dziewczyną
* moja dziewczyna zaczyna robić o to problem
* w ramach pojebanych babskich gierek nie chciała iść na Westerplatte (strasznie się wkurwiłem)
* od tego momentu wyjazd zacząć zmieniać się w koszmar
* co chwila problemy i obrażanie się, że nie spędzam z nią czasu
* po kłótni postanawiamy wrócić wcześniej do Wrocławia. Padło na pociąg bez miejsc siedzących, który jechał 7,5 godziny XDDDDDDD (lot do Gdańska trwał 30 minut ale chuj, jakoś wytrzymam)
* po kilku stacjach nie dało się wytrzymać smrodu na korytarzu. Ktoś otworzył konserwę mięsna, która zaprierdalała popsutym Pedigree
* poszliśmy do wagonu 1 klasy i szok, są wolne miejsca
* siadamy 
* przejechaliśmy może trzy stacje i przychodzi konduktor
* wielka spocona świnia po 40 roku życia. Koszula ledwo opinała mu brzuch i wielkie, zarośnięte włosami suty, które przebijały się przez ubranie. 
* sprawdza nam bilety i zaczyna się krzywo patrzeć. Już wiedziałem, że zaraz się do nas przyjebie
* popatrzył na nas jak żyd na Araba w Jerozolimie i kazał dopłacić nam do biletu 8 złotych, od stacji początkowej do tej, bo jak nie to zadzwoni po policję
* XDDDDDDDDDDDDDDD
* nawet zarobasy, którzy mieli bilety pierwszej klasy zaczęli się śmiać co jeszcze bardziej go rozwścieczyło
* nasza kłótnia nic nie dała i musiałem dopłacić brakujące pieniądze
* moja dziewczyna dalej obrażona udaje że słucha muzyki na słuchawkach
* po wyjściu świniaka zaczęliśmy powrót na korytarz do drugiej klasy
* tuż przed wyjściem woła mnie jeden z pasażerów w przedziale i daje mi 20 złotych. Byłem zszokowany, podziękowałem i wziąłem pieniądze
* Profit
* zostawiłem sobie ten banknot na pamiątkę
* cztery lata później zerwałem z dziewczyną i chciałem wrócić do rodzinnego domu na parę dni ochłonąć 
* zbliżam się do dworca od strony Trójkąta (miejsce we Wrocławiu, kiedyś straszna patologia (podobno))
* mijam parking i widzę tam wielkiego żula, który prosi o szlugi i hajs
* XD KURWA XD to gość, który lata wcześniej skasował mnie ma 16 złotych w pociągu
* daje mu ten sam banknot, który dostałem wtedy w przedziale, ale pod jednym warunkiem
* zgadza się w ciemno
* musi mi powiedzieć regulamin dopłat do biletów w Intercity, kiedy pasażer podróżuje pierwszą klasą, a powinien drugą
* menel już wie, rozpoznał mnie
* zastanawia się czy wziąć pieniądze
* rzucam banknot pod nogi i odchodzę bez słowa
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.10614705085754