Codziennie granicę Polsko-Białoruską szturmują nielegalni imigranci. Wielu z nich jest agresywnych, niebezpiecznych, co jest widoczne zwłaszcza w ostatnich dniach. Wojskowi są pozbawieni broni, nie mogą nawet oddać strzałów ostrzegawczych bo skończą w pierdlu. Robią co mogą aby bronić granicy mimo tak okrojonych możliwości. Jednak to i tak dla takich ludzi jest zbrodnią. Jak wojskowi mogli wypierdolić biednego Ibrahima z powrotem na Bialoruś?!!!!!!! Przecież on płynął w lodowatej wodzie 7 dni i 6 nocy!!!! Pozamykać tych zwyrodnialców!!!!!!!
Nie dość, że państwo wymaga od wojskowych obrony granic, ale nie daje im żadnych środków aby móc to robić, to jeszcze tacy ludzie, którzy chętnie by pozamykali żołnierzy za to co robią. Pojebany kraj z gówna i debili.