Nowozelandzki ochotnik natrafił na swojego kolegę, który zaginął ponad miesiąc wcześniej w akcji. Wszyscy sądzili że nie żyje.
Tym kolegą był ukrainiec Ołeksij Gordiejew, który został znaleziony uwięziony w piwnicy niedaleko Bachmuta. Spędził 42 dni leżąc wśród swoich zmarłych i umierających braci.
Oleksiy jadł okruchy, schudł od 80 do 42 kg - pił z kałuży, dopóki nie znalazł go wolontariusz AFU z Nowej Zelandii.
Ołeksij przebywa obecnie w szpitalu w Dnieprze. Był operowany, leczony z powodu zatrucia i dystrofii, ma zostać przewieziony do kliniki w Kijowie.