Udało mi się przełamać mój lęk przed odrzuceniem. W autobusie którym jeżdżę widziałem taką mega uroczą dziewczynę. W końcu się odważyłem i zagadałem do niej. Codziennie zamienialiśmy kilka zdań.
Wstępnie się z nią umówiłem, ale muszę to jeszcze dogadać. Chciałem spotkać się z nią w weekend, ale ma studia ¯\_(ツ)_/¯ zaproponowała że w tygodniu.
Czy się z nią spotkam czy nie to dla mnie sprawa drugorzędna.
Dla mnie liczy się to, że się odważyłem, zamiast zastanawiać się co by było gdybym się odważył.
Pozdro. Nie bójcie się próbować.