We wuz de kungz - czyli czarni w Egipcie

19
Ostatnimi czasy kiedy tylko wchodzę na FB to widzę w grupach dotyczących Kemet murzynów którzy twierdzą że "we wuz de kungz" i że to oni zbudowali piramidy i że w ogóle Starożytni Egipcjanie byli czarni.
Co tu dużo mówić, wystarczy spojrzeć na poniższą płaskorzeźbę. Przedstawienie pochodzi z grobowca Horemheba w Sakkarze (tego pierwszego grobu, zanim został faraonem i zbudował sobie grób w Dolinie Królów w Tebach Zachodnich).
Uprzedzając pytanie "Czyli jednak piramidy budowali niewolnicy?"
To jest relief z okresu Nowego Państwa, wtedy już nie budowano piramid*. Poza tym Egipcjanie mieli taką politykę że brali jeńców żeby robili przy kopaniu kanałów, usypywaniu grobli, budowaniu tam, itp. Po kilku, kilkunastu latach pozwalano im wrócić do domu.
Niewolnik nie mógł budować świątyń i grobowców, ponieważ były to budowle służące równowadze Ma'at. Chyba że został wyzwolony przed czasem bądź uwolniony i postanowił zostać w Egipcie.
A ktoś kto był do pracy zmuszany, nie był odpowiedni do pracy przy budowlanych służących Ma'at
I taka ciekawostka jeszcze: jeńcy byli spisywani, widać to z resztą na poniższej płaskorzeźbie, min. po to by w wypadku ucieczki, bądź uwolnienia i ponownego podniesienia ręki na Kemet zostać wysłanym do głębokich kopalni złota w Koptos, najgorszego miejsca do jakiego można było trafić, i z którego raczej już się nie wracało.
*- ostatnią piramidę zbudował Ahmose, pierwszy faraon Nowego Państwa, później kuto już groby w zboczu Doliny Królów.
We wuz de kungz - czyli czarni w Egipcie
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

We wuz de kungz - czyli czarni w Egipcie

1
Ostatnimi czasy kiedy tylko wchodzę na FB to widzę w grupach dotyczących Kemet murzynów którzy twierdzą że "we wuz de kungz" i że to oni zbudowali piramidy i że w ogóle Starożytni Egipcjanie byli czarni.
Co tu dużo mówić, wystarczy spojrzeć na poniższą płaskorzeźbę. Przedstawienie pochodzi z grobowca Horemheba w Sakkarze (tego pierwszego grobu, zanim został faraonem i zbudował sobie grób w Dolinie Królów w Tebach Zachodnich).
Uprzedzając pytanie "Czyli jednak piramidy budowali niewolnicy?"
To jest relief z okresu Nowego Państwa, wtedy już nie budowano piramid*. Poza tym Egipcjanie mieli taką politykę że brali jeńców żeby robili przy kopaniu kanałów, usypywaniu grobli, budowaniu tam, itp. Po kilku, kilkunastu latach pozwalano im wrócić do domu.
Niewolnik nie mógł budować świątyń i grobowców, ponieważ były to budowle służące równowadze Ma'at. Chyba że został wyzwolony przed czasem bądź uwolniony i postanowił zostać w Egipcie.
A ktoś kto był do pracy zmuszany, nie był odpowiedni do pracy przy budowlanych służących Ma'at
I taka ciekawostka jeszcze: jeńcy byli spisywani, widać to z resztą na poniższej płaskorzeźbie, min. po to by w wypadku ucieczki, bądź uwolnienia i ponownego podniesienia ręki na Kemet zostać wysłanym do głębokich kopalni złota w Koptos, najgorszego miejsca do jakiego można było trafić, i z którego raczej już się nie wracało.
*- ostatnią piramidę zbudował Ahmose, pierwszy faraon Nowego Państwa, później kuto już groby w zboczu Doliny Królów.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Archeologia podwodna

9
Często słyszy się o zatopionych skarbach Aleksandrii oraz o tym co współczesna Aleksandria skrywa pod swoimi fundamentami na przykład grobowiec Aleksandra Wielkiego. Natomiast w Egipcie nie brakuje podobnych miejsc. Jednym z nich jest zatoka Abu Qir (w starożytności gr. Heraklejon eg. Thonis) gdzie pod wodami m. Śródziemnego 1200 lat temu na wskutek wstrząsów sejsmicznych zatonęły dwa miasta. Od 1991 roku prowadzone są tam wykopaliska które u podstaw zmieniły wiedzę dotyczącą staroegipskiego rejonu przybrzeżnego, zaś na powierzchnie wydobyto oszałamiającą ilość artefaktów.
Archeologia podwodna
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Kokainowe mumie

4
Dzisiaj o księżniczce Henut Taui.
O jej życiu nie wiadomo zbyt wiele. Pewnym jest że była kapłanką i pieśniarką w wielkiej świątyni Amona w Tebach, a po śmierci została pochowana w skromnym grobie w Tebach Zachodnich.
Jej grób został odnaleziony w pierwszej połowie XIX wieku, a jej zwłoki zostały podarowane księciu Bawarii Ludwikowi I Wittelsbach. On z kolei podarował ją muzeum Staatliche Sammlung für Ägyptische Kunst w Monachium.
Zapomnianą księżniczką zainteresowano się dopiero w 1992 roku kiedy to niemiecka toksykolog Svetlana Balabanova odkryła w mumii ślady nikotyny, haszyszu i kokainy. Wywołało to burzę medialną, gdyż mogło to świadczyć iż mieszkańcy Kemet dopłynęli do Ameryki jeszcze przed wikingami. Środowisko akademickie zaprzeczało, sugerując że próbki musiały zostać zanieczyszczone. Badania powtórzono, i jak się okazało wyszły identyczne niż poprzednio. Przebadano pod tym kątem również inne mumie, nie tylko władców, w różnych laboratoriach, i jak się okazało, tam również odnaleziono podobne substancje.
Skąd się tam wzięły? Pomimo prawie 30 lat od odkrycia, nie udało się rozwiązać tej zagadki.
Nigdy nie znaleziono niczego co potwierdzałoby kontakty Starożytnych Egipcjan z mieszkańcami Ameryk.
Kokainowe mumie
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.16785383224487