Pogaństwo jest dość problematyczną koncepcją. Poniekąd zmusza ludzi do przyjęcia chrześcijańskiego sposobu myślenia, który oddziela chrześcijan od niechrześcijan. Antropolodzy i badacze religii nie stosują już tego pojęcia jako kategorii międzykulturowej. Wolą mówić na przykład o tradycyjnych religiach afrykańskich, religiach wschodnioazjatyckich lub religiach rdzennych Amerykanów. Słowo pogaństwo egzystuje wciąż wśród historyków i archeologów omawiających europejskie religie napotkane przez chrześcijaństwo w starożytności i średniowieczu. Choć nawet tutaj inne terminy, takie jak religia tradycyjna są coraz bardziej popularnymi zamiennikami. Bezpieczniejsze terytorium terminologiczne osiąga się tylko wtedy, gdy mówi się o współczesnym pogaństwie. Przy czym należy wspomnieć, że standardową konwencją naukową jest obecnie odnoszenie się do tych nowych ruchów religijnych z wielkiej litery Pogańskie (jako nazwy własnej). Zaś do ogólnej koncepcji myśli chrześcijańskiej małymi literami jako pogańskie. Pomaga to wyjaśnić, że ta pierwsza jest tożsamością, którą ludzie zwykle przypisują sobie, druga jest narzucana im z zewnątrz.
Jedną rzeczą, która łączy te różnorodne ruchy, niezależnie od tego, czy są to wymarłe tradycje przedchrześcijańskie, współczesne religie pogańskie czy żywe tradycyjne systemy nie-Abrahamowe jest ich stosunek do świata materialnego. Wszystkie wykorzystują przedmioty, budowle i otoczenie do utrzymywania relacji między ludźmi a bytami innymi niż człowiek. Niezależnie od tego, czy są to bogowie, przodkowie czy duchy, a nawet zwierzęta, rośliny i skały. Tradycje te są w dużej mierze politeistyczne i wielokrotnie przedstawiają postacie nadprzyrodzone w formie wizualnej. Od marmurowych rzeźb świata klasycznego po skomplikowane drewniane rzeźby domu spotkań Maorysów. Wiele z tych religii uznaje obecność boskości w środowisku naturalnym, traktując określone obszary jako święte miejsca. Niezależnie od tego, czy jest to japońska góra Fuji, czy zalesiony gaj w rosyjskiej Republice El Mari.
Wiele z tych pogańskich tradycji obawia się nadprzyrodzonej złośliwości w postaci chociażby czarownicy, czy też czarownika (zły urok/czarna magia). Choć w przypadku Wiccan tożsamość czarownicy jest aktywnie przyjmowana a jej sens ulega zmianie. Praktykujący te religie często gromadzą się wspólnie, aby świętować festiwale. Wielkie publiczne procesje podobne do tych, które niegdyś przemierzały starożytne miasta. Takie misteria do dziś możemy spotkać w miejskich centrach Indii i Japonii. Członkowie tych tradycji dostosowują swój wygląd fizyczny, aby pokazać swoją lojalność wobec społeczności lub swoją konkretną rolę. Czego przykładem mogą być nakrycia głowy noszone przez różnych syberyjskich specjalistów od rytuałów lub młot boga Thora. Wiele z tych religii naucza również, że istnieją inne królestwa, do których ludzie mogą podróżować. Tak po śmierci, jak i jeszcze za życia. Chociaż istnieją ogromne różnice kulturowe, językowe i estetyczne między wieloma społecznościami religijnymi, które chrześcijanie nazwali "pogańskimi". Istnieje również szereg powtarzających się cech, które, gdy są rozpatrywane obok siebie, oferują głębszy wgląd w złożoność ludzkiego doświadczenia. Podsumowując sama definicja pogaństwa z punktu widzenia religii judeochrześcijańskich jest dość ogólna i nie oddaje całości różnorodności współczesnych kultów wzorujących się na ich starożytnych odpowiednikach. Do tego wystarczy dodać, że wiele świąt ludowych wchłoniętych przez chrześcijaństwo posiada swoje korzenie w znacznie starszych i odleglejszych czasach.