Dziwneeee

35
Kupiłem w połowie stycznia z żoną (i z bankiem no bo krecha na 20 lat) i tak sobie je od około dwóch tygodni remontujemy. 

Wracamy dziś od teściów z kartonami z ciuchami i wgl i w korytarzu na środku podłogi leży stare winogrono.... 

My takich burżujskich owoców nie jadamy no bo kredyt jak już pisałem... 

Skąd to się kurwa wzięło??? 
Mieszkanie posporzatalismy i nie ma opcji żeby skądś wyleciało... 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.77625393867493