Szanowne dzidy, otóż udało mi się złapać pozytywny wynik covid na ostatnią chwilę, swoje odchorowalem, czuję się już względnie izolacja kończyć powinna mi się 29.03. W mojej głowie zrodziło się jednak takie nietypowe pytanie, skoro dzielnie nam panujący postanowili znieść izolację i inne kwarantanny z dniem 28.03 to jak to się ma do mojej izolacji? Jestem zmuszony siedzieć na dupie do wtorku czy jednak w poniedziałek odzyskam wolność.
PS. Pracodawca rozkłada ręce, w takim razie może tutaj znajdzie się jakiś specjalista. Zmiany od 28.03 dotyczą nienakladania nowych izolacji czy działają też na te nałożone przed tym terminem?