Wyprawa po kryształki
Hobby
1 r
24
Ostatnio pojechałem do nieczynnego kamieniołomu kwarcu by wykopać kryształy górskie, parę okazów udało się zdobyć ;)
Kopałem sobie w takim miejscu. Wszędzie piach i glina i w tym rumowisku coś można czasem znalesc
Kopałem sobie w takim miejscu. Wszędzie piach i glina i w tym rumowisku coś można czasem znalesc
Wysoko w chooj i można się wyjebać. W sumie na ziemi nic nie znalazłem i wydobywałem sobie z takiej dziury pośrodku skarpy. Była w niej szczotka kwarcowa i powyjmowałem parę większych kryształków kombinerkami
odkuwać tego nie za bardzo się dało
odkuwać tego nie za bardzo się dało
Wyszło mi z tego wypadu parę kamyczków ale są ujebane takim osadem którego nie ma jak wyczyścić tradycyjnie. Jedynie można wygotować je w kwasie szczawiowym i tak też zrobiłem
,,Pamiętaj chemiku młody, zawsze dodawaj kwas do wody,, czy jakos tak.
Dodałem pare łżek tego gówna i zagotowałem żeby szybciej to zrobić i nie czekać 48h jak piszą na forach. No i udało się ;p
Dodałem pare łżek tego gówna i zagotowałem żeby szybciej to zrobić i nie czekać 48h jak piszą na forach. No i udało się ;p
Może nie są nie wiadomo jak zajebiste ale własne ;p
Dokładnego miejsca nie podaję bo zaraz tam się zacznie masowa eksploatacja na skalę przemysłową xd
Podpowiem tylko że pod Legnicą
A wiecie co było pod Legnicą??
Dokładnego miejsca nie podaję bo zaraz tam się zacznie masowa eksploatacja na skalę przemysłową xd
Podpowiem tylko że pod Legnicą
A wiecie co było pod Legnicą??