1. 🪖"Informacja operacyjna z godz. 06.00 w dniu 14.12.2022 r. dotycząca inwazji rosyjskiej
Jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy odpierały przez minioną dobę ataki rosyjskich najeźdźców na tereny osiedli Hryanikiwka obwodu charkowskiego; Nowoseliwskie, Czerwonopiwka, Serebryanske i Biłogoriwka w obwodzie ługańskim oraz Biłogorówka, Soledar, Bachmucki, Bachmut, Kurdyumivka, Nevelske, Maryinka, Pobyeda i Nowomychaliwka w obwodzie donieckim.
W tym samym czasie nieprzyjaciel dokonał 1 nalotu i 11 uderzeń rakietowych, w tym 3 na cywilną infrastrukturę obwodów charkowskiego, donieckiego i zaporoskiego. Okupanci przeprowadzili również ponad 60 ataków z wielu wyrzutni rakiet.
▪️W kierunku Bachmuckim nieprzyjaciel wyrządził szkody ogniowe w szczególności w okolicach Serebryanki, Wierchniokamyanskiego, Spirnego, Biłogoriwki, Weseły, Jakowłówki, Soledara, Bachmuckiego, Bachmuta, Opytnego, Kliszczijewki i Kurdyumiwki obwodu donieckiego.
▪️W kierunku Awdijowa okupanci prowadzili ostrzał z czołgów i artylerii w rejonie prawie dwudziestu osad. Wśród nich są Awdijówka, Pierwomajskie, Niewelskie, Georgijówka, Maryinka i Nowomyjewka w obwodzie donieckim.
▪️ Na kierunkach Nowopawliwski i Zaporoże nieprzyjaciel zaatakował ogniem okolice miejscowości Wremiwka, Wugledar, Nieskuchne, Preczystówka w obwodzie donieckim oraz Pławna, Gulajpole, Dorożnianka i Olhiwsko w Zaporożu.
▪️Ze względu na znaczną liczbę rannych najeźdźców, tzw. dekretem władz okupacyjnych przekazano na potrzeby wojska szpital nr 15 w Juwilinie w obwodzie ługańskim oraz szpital nr 3 w mieście Ługańsku.
W nocy z 12 na 13 grudnia w rejonie osady Nowoajdar w obwodzie ługańskim zginęło ponad 15 żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Na Zaporożu nieprzyjaciel stracił do 100 rannych okupantów, a skład amunicji został zniszczony.
Oddziały rakietowe i jednostki artylerii Sił Obronnych Ukrainy uderzyły w 2 punkty kontrolne i 4 obszary koncentracji personelu wroga.
Więcej szczegółów: https://bi*.ly/3Fq3rde "
3. 🪖"rosja chce odzyskać siły do kolejnej "wielkiej ofensywy" do końca stycznia-lutego - minister spraw zagranicznych Kuleba
„Nie twierdzę, że na pewno tak się stanie, ale w najlepszym przypadku, biorąc pod uwagę mobilizację, wezwanie, które wystosowali, szkolenie nowych rekrutów i przemieszczanie ich ciężkiej broni po całym kraju, zdecydowanie mają nadzieję, że uda im się przedrzeć przez naszą linię i ruszyć w głąb Ukrainy” – dodał.
Według niego Ukraina robi wszystko, aby temu zapobiec."