Kojarzycie te małe "osy", które potrafią nieruchomo zawisnąć w powietrzu?
Nie żądlą, nie gryzą, za to są niezwykle pożyteczne, więc nie róbmy im krzywdy!
-zjadają mszyce! I to setki mszyc, istotnie ograniczając ich liczebność
-są ważnymi i niewybrednymi zapylaczami
To Bzygi!

Gatunków bzygów mamy w Polsce od groma i choć nie wszystkie zajadają się mszycami, to te małe "oski" (np. bzyg pospolity, prążkowany itd.) są na nie wyjątkowo cięte. A dokładniej to ich larwy, które przy pomocy haczyków chwytają i wysysają nawet kilkadziesiąt mszyc dziennie!

Larwy są ślepe i beznogie, więc po prostu pełzną przed siebie, urządzając na kolonii mszyc żniwa. O to dba matka, która lokalizuje ofiary i składa w pobliżu jaja.
Postaci dorosłe odżywiają się pyłkiem i nektarem chyba wszystkich możliwych kwiatów, są więc ważnymi zapylaczami

Nie ma tłumaczenia ale wierzę że 90% ogarnie to bez napisów, dzidki to mądre ludzie