Włochy się obudziły

5
Włoszka nie może opuścić mieszkania w Borghetto Santo Spirito, w którym leży ciało jej zmarłego męża. Powodem jest zarządzona kwarantanna - wyjaśniał w rozmowie z CNN burmistrz miasta Giancarlo Canepa.


Mąż kobiety został wcześniej pozytywnie zdiagnozowany pod kątem koronawirusa. W poniedziałek zmarł w domu.

"Tak, to prawda. Kobieta wciąż jest ze zwłokami męża w mieszkaniu. Nie będziemy w stanie wywieźć ciała do środy" - mówił we wtorek Canepa. Wyjaśniał, że takie są wymogi kwarantanny. "Postępujemy zgodnie z protokołem" - stwierdził.

Według niego, mężczyzna, mimo pozytywnego wyniku testu, nie został przewieziony do szpitala. To doprowadziło do sytuacji, do której - jak przyznaje - nie powinno dojść.

"Teraz najważniejsze jest, by pomóc tej kobiecie. Nikt nie może się tam zbliżać, nikt nie może nawet do niej wejść i ją pocieszyć. Nie wyobrażam sobie, przez co przechodzi" - mówił jeden z sąsiadów w rozmowie z lokalną telewizją IVG.IT.

Telewizja podała, że rodzina zmarłego mężczyzny jest zdesperowana. Według stacji, ktoś widział wdowę płaczącą na balkonie i błagającą o pomoc.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14489603042603