Temat generanie w Naszej społeczności znany. Bulwersuje i woła o samosąd. Ja jako ojciec dziecka na miejscu bym typowi przed budynkiem sądu rozbił na głowie butelkę z benzyną i podpalił, a frajerowi co poświadczył nieprawdę i stworzył tą notatkę to bym obciął ręce maczetą by przestał pisać. Gdy rozmawiam o tym z kobietą to mówi że jestem głupi bo bym poszedł siedzieć. Baby nie zrozumieją...  

Ojcowie Naszej społeczności, rodacy. Jestem ciekaw ilu chłopa podziela moje zdanie że pewne rzeczy są święte i nie ma tutaj dyskusji czy jest coś legitne, czy nie jest. Czy się za to idzie siedzieć, czy dostaje dyplom. Za tego rodzaju krzywdę Ojciec jako pierwszy powinien podejmować decyzję przed prawem karnym, sądem i prokuraturą. Pachnie to Talibanem, Kulturą nożowniczą albo inną ekstremą. 

Uważam że dzieci to Nasz skarb narodowy i jeżeli na moich oczach dzieje się krzywda to nie przechodzę obojętny. Jeżeli dotyczy to mojego dziecka to hamulce są zbędnę, to jest moje prawo ojca.