Teorie spiskowe, religia, nauka to foliarstwo?
Zauważyłem, że wiara to foliarstwo.
Wierzysz bez dowodów co uważam za głupie.
Wolę zawierzyć nauce bo chociaż ona pokazuje dowody choć wielu jeszcze nie widziałem.
Więc w to co wierzę na podstawie nauki też nazywam foliarstwem bo na wszystkie teorie które przeczytałem nie znalazłem dowodów.
Np. widziałem na filmie rekina , ale w rzeczywistości go nie widziałem więc nie mam tego potwierdzonego więc muszę skorzystać z foliarskiej wiary.
A co do religijnych dowodów. Te osoby co prawie umarły rzekomo widzą Jezusa albo Machometa
Skąd te robieżności? Trzeba to zbadać. Bo może to być ułuda, albo. Kłamstwo jakiejś siły!
Np. kogoś co pracuje i przerzuca przez portal duszę i jego nie obchodzi wiara a tylko byś wszedł do tej dziury.
A tam może być wszystko od lepszego życia po łowców niewolników dusz :p
Tacy rybacy z wabikiem.
Nie wspomnę o różniących się zasad religijnych rzekomo sprawiedliwego Boga...
No cóż jeden może więcej :p
A co do teorii spiskowych.
Ciekawe i należy je słuchać bo mogą to być np. przecieki bogatych ludzi co mają pieniądze by działać globalnie, ale część z nich mogła się po pijaku wygadać co jak w łańcuchu przeszło do nas plebsu.
Np. afera taśmowa w Polsce z miska ryżu co pewnie stara się zapewnić pan Morawiecki wszystkim Polakom a oni dalej na 500+ głosują :P
Tak więc dobrze , że są paple nie trzymające języka za zębami, podsłuchy bo tak plany elit ze spiskowych teori do nas dochodzą.
Oczywiście część może być dezinformacją bo wiedzą, że muszą jakieś puścić przez wycieki u nich.
Koniec rozmyślań na temat foliarstwa :D