Rosyjski podbój Syberii

2
W oficjalnej rosyjskiej narracji historycznej podkreśla się, że w przeciwieństwie do zgniłego Zachodu, Rosja nigdy nie splamiła się kolonializmem i nigdy nie zniewalała innych narodów. Skąd zatem na froncie ukraińskim widuje się tak wielu Buriatów, Tuwińców i innych żołnierzy o azjatyckich rysach? Propagandzista odpowiedziałby, że Rosja ich nie skolonizowała, lecz to oni sami wstąpili do rosyjskiego imperium zwabieni wyższością rosyjskiej cywilizacji. Rosjanie zaś nie byli kolonizatorami, lecz zanieśli w głąb Syberii kaganek rosyjskiej kultury.

No dobrze, dość tych bzdur. Dzisiaj pokrótce przedstawię przebieg rosyjskiego podboju Syberii.
Rosyjski podbój Syberii
Pierwsze szersze kontakty z zamieszkującymi zachodnią Syberię ludami Chantów i Mansów (ludy ugrofińskie spokrewnione z Finami, Estończykami i Węgrami) następowały już w średniowieczu. Spore wpływy na tych terenach miała bogata Republika Nowogrodzka. Kontakty te miały jednak przede wszystkim charakter handlowy.

W 1552 r. wojska Iwana Groźnego podbiły Chanat Kazański, a więc państwo powstałe wskutek rozpadu mongolskiej Złotej Ordy. Cztery lata później ten sam los spotkał Chanat Astrachański. Otworzyło to Rosjanom drogę do Syberii. 1 września 1581 r. (to dla Rosjan data symboliczna, porównywana do wyprawy Kolumba) Jermak Timofiejewicz, Kozak Doński, wraz 800 pobratymcami wyruszył na podbój Chanatu Syberyjskiego. W 1582 r. w bitwie nad rzeką Irtysz Kozacy, dzięki przewadze technicznej, rozbili wojska chana Kuczuma. Po kilku latach dalszych walk opanowali ziemię chanatu. Potem poszło szybko, Rosjanie zakładali kolejne miasta - Tiumeń (1586), Tobolsk (1587), Tarę (1594), Tomsk (1604). W roku 1619 kolonizacja sięgnęła Jeniseju, w 1631 Angary (Bracka) na południu i Leny na wschodzie. W 1645 r. założono Ochock, czyli pierwszą osadę na wybrzeżu Pacyfiku. W 1689 r. zawarto z Chinami Traktat nerczyński, czyli umowę międzynarodową regulującą wspólną granicę. W tej dacie, przy najmniej na mapie, Rosjanie kontrolowali prawie całą Syberię. Zakończyli ten proces na początku kolejnego XVIII zdobywając Czukotkę i Kamczatkę.

Tylko jak ten podbój wyglądał w praktyce?
Rosyjski podbój Syberii
Po pierwsze – nastąpił on przede wszystkim w wyniku inicjatywy prywatnej. Wspomniani wyżej kozacy Jermaka Timofiejewicza nie byli na żołdzie carskim, Ich wyprawę sfinansował bogaty kupiecki ród Stroganowów (Francuzi nazwali na ich cześć Boeuf Stroganow). Stroganowowie otrzymali od cara koncesję na eksploatację terenów położonych na wschód od Uralu. Najpierw jednak musieli owe tereny opanować, stąd wyprawa Jermaka.

Potem ten schemat powtarzano – władze wydawały jakiejś kompanii kupieckiej przywilej na eksploatację jakiegoś terenu, a następnie kompania finansowała wyprawę złożona przeważnie z Kozaków, która podporządkowywała miejscowe plemiona tłumiąc wszelki opór. W zamian car udzielał Kozacy budowali przeważnie drewniano-ziemne forty, stanowiące bazę wypadową. Budowano je przede wszystkim nad rzekami (a nie brak wielkich rzek na Syberii) będącymi wówczas istotnymi arteriami komunikacyjnymi. Wokół fortów powstawały z czasem osady zasiedlane przez ludność trudniącą się zaopatrywaniem załogi – kowali, cieśli, szewców, rusznikarzy, etc. Choć formalnie byli oni poddanymi Cara, w praktyce byli pracownikami kompanii kupieckiej. Z czasem, gdy miasto się rozrosło, na miejsce wkraczała carska administracja i carska załoga, a zdobyty teren stawał się częścią rosyjskiego obwodu administracyjnego. Car udzielał kolejnego przywileju na eksploatację kolejnego terenu na wschodzie, i tak oto Rosjanie posuwali się coraz dalej na wschód.
Rosyjski podbój Syberii
Głównym bogactwem naturalnym ówczesnej Syberii nie były kopaliny, lecz futra. W zachodniej Europie, w której już w średniowieczu doszło do istotnego przetrzebienia lasów i zwierzyny, osiągały one wówczas wysokie ceny. W jaki sposób je pozyskiwano? Nakładając daniny na miejscowe plemiona. Daninę tą nazywano jasakiem. Oczywiście – plemiona zamieszkujące Syberię niechętnie podporządkowywały się nowej władzy i stawiały czynny opór. Załogi wspomnianych wyżej fortów musiały podejmować szereg karnych wypraw, które często kończyły się wyrżnięciem całej stawiającej opór osady. Dla przykładu - ze względu na waleczność i determinację Czukczów, podbój Czukotki zajął Rosjanom ponad pół wieku.

Ważnym elementem sprzyjającym podbojowi Syberii były również choroby. Wprawdzie w przeciwieństwie do Europy nie była ona oddalona od Europy oceanem, więc miejscowa ludność była nieco bardziej uodporniona na europejskie choroby, jednakże w połączeniu z okrutną eksploatacją podbitych plemion, choroby przyczyniły się do przetrzebienia tubylczych plemion. Do osłabienia syberyjskiego oporu przyczynił się również alkohol.

Trzeba również podkreślić, że choć z oficjalnych map wynika iż do początku XVIII w. Rosjanie opanowali właściwie całą Syberię, rzeczywistość była nieco odmienna. To ogromny, przepastny obszar, o bardzo rzadkiej gęstości zaludnienia. W praktyce Rosjanie nie mieli ani sił, ani środków, aby w pełni kontrolować cały ten obszar. W XVII r. rosyjska Syberia składała się z siatki rozrzuconych fortów, z których każdy był zdolny do efektywnego kontrolowania tereny położonego w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Pomiędzy tymi fortami dalej istniały białe plamy, na których włada rosyjska właściwie nie istniała. Realne opanowanie tych terenów zajęło Rosjanom pokolenia i nawet w XIX w. w szczególnie odizolowanych regionach żyły społeczności, które nie miały pojęcia że są poddanymi cara.
Rosyjski podbój Syberii
Jak wspomniałem, podbój Syberii był wynikiem inicjatywy prywatnej. Z tego względu, początkowo większość Rosjan w tym regionie była pracownikami kontraktowymi kompanii kupieckich – żołnierzami, administratorami i rzemieślnikami. Rosyjscy chłopi niespecjalnie palili się do emigracji za Ural. No bo po co? W europejskiej części Rosji, na Powołżu, było dość żyznych czarnoziemów, na których można było założyć bogate gospodarstwa. Skoro brakowało ochotników, pojawił się pomysł zsyłek. Już w XVI w Iwan Groźny zsyłał do Kazania i Astrachania polskich i litewskich jeńców. Potem proces ten przybrał na sile. Każda toczona przez Rosję wojna przynosiła kolejne fale przymusowych osadników. Niejeden syberyjski administrator i odkrywca był w rzeczywistości polskim czy litewskim szlachcicem.

Nadal był to jednak dość powolny proces, i europejskie osadnictwo na Syberii było ograniczone. Dopiero przełom XIX i XX w. przyniósł rewolucję – budowa Kolei Transsyberyjskiej, odkrycie bogatych złóż złota, węgla, ropy i gazu spowodowały skokowy wzrost europejskiej populacji na Syberii. Potem zaś nastały czasy Stalina. 

Wypierdalam i dobranoc.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15054392814636