Hgfjjj

28
Hgfjjj
Wracając do wczorajszego tematu o zabawkach do samoobrony.
Skoro pistolety na gumówki nic nie dadzą, to pewnie śrutówki też.
Więc co byście sugerowali?
Paralizator tak jak niż jest bronią w zwarciu, czyli musiałbym podejść do napastnika na wyciągnięcie jego dłoni.
Pałka z paralizatorem podobno nie nadaje się do bicia i nie można jej złożyć.
Gaz żelowy i tradycyjna pałka teleskopowa do bicia po nogach?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13824701309204