Jak żyć
28
Dzień wolny i ładna pogoda w moim przypadku to zawsze wypad do lasu. Dzisiaj przyszło mi przechadzać się po Rezerwacie Przyrody Krzemianka. Nazwa wzięła się od prehistorycznej kopalni krzenienia, która mieści się q obrębie rezerwatu. Skoro była tam kopalnia krzemienia to pewnie jest tam tego sporo. Otóż tak.
Walą się tam tego wszędzie, więc jeśli ktoś lubi robić łupanki to już wie gdzie zbierać materiał. Generalnie las bardzo ładny. Cisza, spokój nic tylko spacerować i resetować mental.
Jedyne co zakłóca mi takie wypady i buzuje krew to pamiątki pozostawione przez przechadzające się tam bydło.
Zawsze wychodząc w teren mam że sobą plecak (na prowiant i inne pierdółki gdybym chciał przyobozowqć przez chwilę). Właśnie w tym też plecaku mam siatę na takie pamiątki. Nie sprawia mi problemu skłon dla zdrowotności i spakowanie go do bp jako podręczne eq. Po prostu mózg mi się grzeje jak myślę, że ktoś przynosi pełne puszki, butelki itp, a po ich opróżnieniu wywala to w krzaki. Przecież puste to prawie nic nie waży... zachęcam jeśli idziecie na spacer weźcie siatę i zbierzcie trochę śmieci. Takie zachowanie może ludziom z Ostatniego Spierdolenia ostro przeorać beret, bo w porównaniu do darcia mordy i przyklejania się do asfaltu faktycznie robisz coś dla tej planety.
Fanty z dzisiaj dla przykładu.
Na zakończenie chciałbym przeprowadzić eksperyment wśród dzidowców. Jeśli jesteś petem zostawiającym pamiątki w lesie to daj mi wypierdalajkę. Przekonamy się ile jest tu śmierdzących dupą siusiaczków. I pamiętajcie dobro wraca. Podnosząc jedną śmieciową puchę okazało się, że zostałem szczęśliwym posiadaczem 2 żuberków. Pozdro i do zobaczenia na szlaku.
Na zakończenie chciałbym przeprowadzić eksperyment wśród dzidowców. Jeśli jesteś petem zostawiającym pamiątki w lesie to daj mi wypierdalajkę. Przekonamy się ile jest tu śmierdzących dupą siusiaczków. I pamiętajcie dobro wraca. Podnosząc jedną śmieciową puchę okazało się, że zostałem szczęśliwym posiadaczem 2 żuberków. Pozdro i do zobaczenia na szlaku.
Spacer
13