Refleksyja

62
Naszła mnie taka refleksja przy późnonocnym oglądaniu debaty o transformacji energetycznej na kanale zero. Mianowicie, oglądam sobie debatę. Mamy czwórkę ludzi którzy znają się na temacie, bo trójka z niego żyje a jeden pracował w rządzie, plus piąty pan który również obeznany pojawił się na chwilę na doskok przez skype'a, discorda czy inny komunikator.
I cała piątka zgadza się co do zasady że transformacja jest potrzebna. Niekoniecznie zgadzają się jak ją przeprowadzić, albo jak ma wyglądać ten miks energetyczny na końcu. Jeden uważa że więcej biomasy, druga że więcej atomu, trzeci że więcej gazu. Ale generalnie konsensus jest prosty - trzeba ruszać już od zaraz z energią odnawialną + stabilnym zabezpieczeniem, czy to w atomie czy innym źródle, bo a) węgiel jest mniej opłacalny b) wcale go dużo nam nie zostało, a to co zostało jest głęboko i drogie do wydobycia [mowa o energetycznym nie antracycie/koksującym], c) węgiel wcale nie jest bezpieczny, bo i tak według różnych szacunków od 40% do 60% węgla opałowego importujemy d) w związku z zasadami unijnymi nowych bloków węglowych stawiać nie można, a stare i tak trzeba wygaszać ze względnu na żywotność.

I tutaj wchodzę w komentarze i dostaję apopleksji. Bo wchodzę w komentarze a tam "yyyy chujowa debata nikt przeciw unii nie jest"; "yyy rożek aparatczyk za zielonym ładem to i debata chujowa"; "yyy jebać niemców chcą nam wcisnąć ekolgbtqwerty"

Czy naprawdę jesteśmy aż tak upośledzonym narodem? Cały świat od węgla odchodzi - to jest fakt.
Węgiel można spożytkować dużo lepiej niż na opał bezpośrednio - to jest fakt.
Nie mamy dużo węgla [opałowego] i jest  drogi - to jest fakt.
Inne źródła energii są tańsze, czystsze i generalnie lepsze - to jest fakt.

Ja rozumiem, można dyskutować, ale mamy tutaj 5 osób które się na zagadnieniu znają i mamy jasny konsensus - węgiel jako surowiec energetyczny nie ma przyszłości. I nie rozumiem tego że ludzie to traktują jakbyśmy byli w XV wieku i ktoś im powiedział "słuchaj mordo, ziemia nie jest w centrum układu słonecznego, tylko słońce i kręcimy się dookoła niego". Czy naprawdę musimy być aż tak zjebani, że nawet ten raz na rok kiedy wszystkie opcje polityczne, dosłownie wszystkie przemówią ludzkim, wspólnym głosem, to my musimy się kolektywnie zesrać jak ten chłop z pod Torunia co na dźwięk nazwiska Kopernik już widły od gnoju ostrzy?

Taki nocny wysryw, a tutaj link do debaty dla zaciekawionych https://m.youtube.com/watch?v=FcP7b_TZf2U&pp=ygUma2FuYcWCIHplcm8gdHJhbnNmb3JtYWNqYSBlbmVyZ2V0eWN6bmE%3D
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dzidy pomocy

20
Witajcie! 
W szambie internetu nie znalazłem odpowiedzi, więc proszę Was o pomoc.
Czy w obecnie przy podwyżce cen zakupu energii i niskich cenach odbioru energii przez zakład energetyczny warto założyć instalację fotowoltaiczną?
Dom jednorodzinny ogrzewany gazem. Zużycie za poprzedni rok 2955 kWh. W tym roku planuję zakup suszarki do prania i założenie rekuperacji więc pewnie będzie więcej.
Parametry, które oferuje firma (Nord Energy S. A.): 4,27 kWp, 9 paneli JINKO 475 BF, falownik SOFAR 4.4.KTL-X. Montaż + obsługa + jakiś marketingowy bełkot. Możliwość rozbudowy o magazyn energii w przyszłości. 
Autozużycie raczej marne. Pralka, zmywarka jak nastawię opóźnienie. Obecnie płacę za prąd circa 250 zł/mc.
Dziękuję za Was cenny czas, wypierdalam. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Uśmiechnięta energia

12
Uśmiechnięta energia
Roczne wydobycie to ok. 12 mln ton węgla; dodatkowo zdejmowane jest 30 mln m³ nadkładu. Powierzchnia odkrywki wynosi 2400 ha. Węgiel brunatny, jako paliwo podstawowe, dostarczany jest przenośnikami taśmowymi do Elektrowni Turów. Kopalnia Turów i Elektrownia Turów wchodzą w skład holdingu Polska Grupa Energetyczna.

Kompleks Turów jest istotnym elementem Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, mającym wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz stabilne dostawy energii. Kompleks Turów dostarcza ok. 7% krajowej produkcji energii elektrycznej, co pokrywa potrzeby około 3,2 miliona gospodarstw domowych.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
2.025820016861