Koniec świata. Lew, król zwierząt, jak się o tym fakcie dowiedział, to rozkazał swoim podopiecznym, aby ostatni dzień na ziemi uczcili seksem grupowym.
Wszystkie zwierzęta wzięły się za ruchanie, lew przechadza się pomiędzy kopulującymi parami i nagle widzi jak słon zapina żyrafę, a ta drze się w niebogłosy:
- Słoniu co ty ? ostatni dzień na ziemi a ty mnie w gumie bierzesz?
- Spokojnie, to nie guma, tylko wąż mi loda robi.