Dymytry to czeska kapela. Od paru lat mają drugiego wokalistę wyłącznie na "europejski" rynek. Pierwszy śpiewa po czesku oczywiście (warto się przełamać do języka).
Tu anglojęzyczna wersja utworu "Adieu".
Ogólnie polecam zapoznać się z ich twórczością. Coś pomiędzy popem, a momentami grindcorem :)
Panowie już 2 razy wyprzedali O2 Arene w Pradze. Na żywo robią mega show.
W tym roku będą nawet na Wacek festival, a u nas jakoś mało kto ich kojarzy.

A w sumie poniżej czeska wersja :)

I może jeszcze coś z "większym przytupem" też od nich.

Trochę spamuję ale ze 3 lata temu byłem przez przypadek pierwszy raz na ich koncercie. Od tamtej pory mimo, że jestem już straym dziadem to w tej kwestii odjebało mi podobnie jak w 1993r gdy odkryłem Metallice :)

Czehom ukry też przeszkadzają