Raz na 1000 lat przychodzi taki dzień w życiu dzidowca , w którym czuje się nieodpartą chęć wyjścia ze swojej jaskini i pójść do ludzi . A jako ze nie mam znajomych z którymi mógłbym wyjść pytam Was czy ktoś chce wyskoczyć na jakiś alkohol ?
Miejsce spotkania : Wrocław
Co mogę o sobie powiedzieć ? z plusów to ;
No homo
Nie interesują mnie twoje organy