ale co dalej? jak będzie duży dym to kozojebcy znów odzyskają czeczenię, te wszystkie dagestany też szybko odbiją od ruskich ale co z Królewcem? czy te obsrane ze strach polskobrzmiące elity polityczne mają jakiś plan na Królewiec? czy też Grodno gdzie więcej ludzi mówi po polsku jak we Wrocławiu?
