"Papieżyca"

7
Mam kumpla, kolegę po fachu tj. też choruje na Modzny Autyzm Goblinowo-Piwniczany. Zawsze wiedziałem że, "potrafi w memy", ale dzisiaj to mnie zagiął swoim poziomem zaangażowania i poświęcenia dla sztuki.

Pomagam mu ostatnio odrestaurować zalaną i zawilgoconą piwnicę. Jesteśmy właśnie po wyrzuceniu wszystkich zniszczonych rzeczy i na etapie osuszania ścian oraz posadzki.

Mówi do mnie - "Dobra, można robić. Przynieś z góry Papieżycę."
Naturalnie odpowiadam grzecznie - "CO mam kurwa przynieść?"

"Idź. Jak ją zobaczysz, będziesz wiedział."

No to idę. No i widzę. I rozumiem.

Bo właśnie wjeżdża ona, cała na "żułto".
"Papieżyca"
"Papieżyca"
"Papieżyca"
Oh tak moi drodzy.

Papieżyca okazuje się nagrzewnicą (Dla niewtajemniczonych taka większa farelka/termowentylator) o obudowie żółtego koloru, oklejoną kremówkami i grafikami Jana Pawła The Sequel. 

Specjalnymi, zrobionymi z folii odpornej na wysoką temperaturę, coby papież nie spłonął jak w piekle od rozgrzanego metalu obudowy.

Szkoda, że nie ma memicznego odpowiednika Złotych Malin bo bym kumpla i jego kreację nominował.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.18508410453796