Niezależnie od celów włączania się w Marsz 11 listopada to mam nadzieje,że Lewica będzie miała na tyle jaj by obsrać też Ukraińskich Faszoli. Chociaż szczerze wątpie. Pewnie tylko będę walić po polskich faszolach.

Inna rzecz to to pamiętajmy,że Marsz Niepodległości Bąkiewicza został skanalizowany przez PIS.Co za tym idzie skrajna prawica jest/będzie stamtąd wyrugowywana. Pewnie też nie będzie transparentów jebiących bandere i mówiących o wołyniu. No chyba,że Pisiory dopuszczą.


Aż do czasu gdy pis tego nie przejął to miał ten marsz w większym stopniu charakter antysystemowy.  Tak więc tu nie będzie walki z żadnym faszyzmem tylko z Pisem.

A prawdziwi antysystemowcy byli w 2021 w kaliszu.

Także banda czworga będzie się napierdalać między sobą i udawać,że jest dla siebie alternatywą. Tymczasem prawdziwego antysystemu tam nie będzie. Żadnego faszyzmu,czy też chociaż jakieś narodowej alternatywy wobec Pisu.

Jeden wielki teatr dla debili.