Pierwszy dzień i w Pawłowie (najlepiej ocenianej strzelance na vr) rozpierdalam boty na hardzie jak dzieci
To są żarty, że nie ma AI na przyzwoitym poziomie, a z ludźmi nie chcę się wkurwiać...
No i w głowie wiruje jak po rollercosterze po 2 godzinach grania
Pewnie ten viar znudzi się po tygodniu, ale ściągam Gran Turismo 7 i zobaczymy czy warto, bo kierownicę i skrzynię biegów też kupiłem
Fajne przeżycie, ale na chwilę, bo wątpię, żeby w to grać na dłużej, a hentajce zbyt risky, bo nie wiesz kiedy ktoś wejdzie do pokoju, a ty nic nie będziesz widział