"Dziś siły rosyjskie rozpoczęły duży atak na froncie charkowskim, w mieście Wowiczańsk:
Po stronie rosyjskiej w działaniach szturmowych na kierunku Wowczańskim brało udział 17 MT-LB, 3 czołgi i ponad 100 żołnierzy piechoty.
Zniszczonych zostało 16 MT-LB, uszkodzony został 1 czołg, który zdołał wycofać się wraz z ocalałymi.
Jak powiedział ukraiński żołnierz: „Chłopcy pewnie stawili czoła rosyjskim czołgom na froncie wowczańskim, jak powiedziałem, oddziały były na to przygotowane, więc pracowali pewnie.
Oprócz zniszczonego żelaza, wokół nich leży mnóstwo ciał, gdyż niemal wszystkie skrzynie należały do piechoty."
Inne ujęcie śmietnika...