Pewnie każdy już widział filmik
z białą kobietą, która w rytm utworu "The Chicken in Black" Johnny'ego Cash'a macha dzieckiem, którego twarz budzi co najmniej niepokój, a u co wrażliwszych koszmary senne
i wryte w głowę po widoki.

Jak zapewne każdy, tak i ja nerwowo się z tego śmiałem próbując zamaskować strach, który odczuwałem.
Niestety, a może stety - ktoś uświadomił mnie i innych o tym, że dziecko wydające się abominacją
i efektem haniebnego zmieszania
(a w zasadzie zanieczyszczenia jednej) ras w rzeczywistości jest białą dziewczynką, którą los bardzo doświadczył.
Matka natomiast nie jest tzw. mud sharkiem, tylko żoną białego Amerykanina i oboje są rodzicami dziecka.

Tłumaczenie:

"To bardzo piękna, mała, biała dziewczynka z dwójką białych rodziców, która cierpi na karłowatość i inne problemy zdrowotne. Jej koloryt pochodzi od żółtaczki i wydaje się być niedawny. Miała także przeszczep jelita grubego. Chcę, żeby chrześcijanie wyjaśnili Chrystusowi, dlaczego Internecie znęcałeś nad chorą małą dziewczynką. Bądźcie lepszymi ludźmi. To jest socjopatyczne."

Źródło:
https://x.com/9mm_smg/status/1787137436935393346

Czytałem też, że wycięcie jelita związane było z rakiem.

Po przeczytaniu tego zrobiło mi się przykro, a przede wszystkim głupio. Zrobiłem tę dzidkę, żeby może choć trochę opóźnić maglowanie tego filmiku. Nie chciałbym być na miejscu rodziców tej dziewczynki nacinających się
w internecie na wyśmiewanie się
z ich chorego dziecka.
A na samą myśl, że dziewczynka może kiedyś na to trafić robi mi się naprawdę smutno.
Wiem że ciężko byłoby sprawdzać źródło kontentu, z którego się śmiejemy i podajemy dalej, ale być może warto czasami spróbować.